Jesteśmy częścią grupy Zalando

Mama w podróży - wywiad z Karoliną Ponzo

Życie to droga, która bywa niezwykle kręta. Jeśli jesteś dziewczyną (w dodatku spłukaną), lecz z niezwykłym apetytem na życie, możesz mieć pewność, że przydarzy Ci się coś niezwykłego.O tym właśnie rozmawiamy z kobietą, mamą, podróżniczką i blogerką Karo

Zarejestruj się i odkryj

Stylowy wygląd za mniej

Odzież
Odzież36,594+ artykuły/ów
Buty
Buty16,220+ artykuły/ów
Akcesoria
Akcesoria1,466+ artykuły/ów
Zobacz wszystko54,280+ artykuły/ów

Życie to droga, która bywa niezwykle kręta i wiedzie przez liczne doświadczenia, podróże, uczucia, style, kolory, smaki. Jeśli jesteś dziewczyną (w dodatku spłukaną), lecz z niezwykłym apetytem na życie, możesz mieć pewność, że przydarzy Ci się coś niezwykłego. O tym właśnie rozmawiamy z kobietą, mamą, podróżniczką i blogerką Karoliną Ponzo.

Album Karoliny Ponzo

Od Dziewczyny Spłukanej, przez autorkę jednego z najpopularniejszych blogów w Polsce, aż do autorki pierwszej książki „Podróż Dziewczyny Spłukanej”. Piękna przygoda! Ciekawa jestem jak ona się właściwie rozpoczęła? Co skłoniło Cię do pierwszej podróży?

Desperacja. Trudno nazwać to inaczej. Początkowo nawet przez myśl mi nie przeszło, iż będę kiedyś utrzymywać się z podróży i pisania o nich. Traktowałam zarówno blogowanie, jak i samą podróż jako ucieczkę od rzeczywistości. Powiedzieć, że nie lubiłam swojego dawnego życia to zdecydowanie za mało. Ja go nie znosiłam. Uciekłam więc w świat internetu oraz w fizyczną i metafizyczną drogę. Początkowo ta decyzja wydawała mi się absolutną głupotą, jednak teraz jestem samej sobie wdzięczna, że znalazłam w sobie wystarczająco dużo odwagi i determinacji, by coś zmienić.

Odważna, otwarta i dzielna Dziewczyna Spłukana realizuje kolejne marzenia i planuje kolejne przygody, aż tu nagle okazuje się, że w swoich podróżach nie jest już sama. Co zmieniło pojawienie się na świecie Twojej córki?

Równocześnie wszystko i nic. Nadal podróżuję, może nawet więcej niż kiedyś. Zabieram Milę na safari w Kenii, surfing na Bali, nurkowanie w Tajlandii, czy piesze wędrówki w Rumunii. Wciąż mam te same pasje, podobne marzenia i plany. Ale też stałam się odpowiedzialniejsza, lepiej przygotowuję się do kolejnych wypadów, dużo bardziej zależy mi na zabezpieczeniu finansowym. Dawniej podróżowałam niemalże bez grosza przy duszy. Obecnie zależy mi na zapewnieniu mojej córce bezpieczeczeństwa i przynajmniej podstawowego komfortu.

Album Karoliny Ponzo

Co sądzisz o wspólnym podróżowaniu mamy i córki?

Sądzę, że wzmacnia naszą i tak już silną więź, buduje wspomnienia, które ułatwią nam trudniejsze momenty.

Kto kogo inspiruje w tym duecie?

Podróżuję nadal głównie dla siebie. Nie wybieram kierunków pod kątem parków rozrywki, czy atrakcji dla maluchów. Jednak gusta Mili są coraz bardziej w naszych podróżach obecne. Kocha słonie, więc odwiedzamy je przy każdej możliwej okazji (wyłącznie w miejscach, gdzie nie są wykorzystywane i krzywdzone, jak safari, lub schronisko). Kiedy niedawno odwiedzałyśmy farmę motyli w Andaluzji, również braliśmy pod uwagę jej szczęście. Mówiła o tym później przez tydzień non-stop!

Czy razem z córką macie podobne gusta modowe? Czy może styl mamy widać w stylu córki? A może to Mila jest teraz Twoją stylistką?

Moja mama stwierdziła ostatnio, że ubieram się jak babcia w czasach młodości. I jest w tym trochę prawdy. Uwielbiam sukienki, wysoką jakość ubrań, styl vintage. Podobam się sobie w spódnicach do kolan, w lejących materiałach, prążkach. Podobnie staram się ubierać moją córkę: raczej klasyka niż nowoczesność. Mimo to bardzo często chodzę z zwykłych jeansach i koszulce, bez makijażu. Choć to raczej kwestia lenistwa i zabiegania, niż wyboru. ;)

Moja córka uwielbia wszystko co dziewczęce. Potrafi wykłócać się o założenie sukienki zamiast spodni. Cóż, niedaleko pada jabłko od jabłoni, w dzieciństwie byłam taka sama.

Album Karoliny Ponzo

Lubisz kwiatowe motywy i kobiece sukienki?

Jak podróże wpłynęły na Twoje postrzeganie kobiecego piękna?

Dały mi większy luz. Akceptuję i lubię siebie bardziej niż kiedyś. Częściej gryzę się w język zanim powiem bzdurę typu: „Mam zdecydowanie za duży nos”, bo w podróżach poznałam kobiety z nosami dwukrotnie większymi od mojego, a mimo to niezaprzeczalnie atrakcyjnymi. Przestałam walczyć a naturą. Nigdy nie będę drobną kobietką z burzą loków i pełnymi ustami. Trudno. O dziwo z każdym rokiem i z każdą podróżą naprawdę coraz bardziej wierzę, że najpiękniejszą cechą kobiety jest jej osobowość, wrodzona dobroć, seksapil. Brzmi nieco tanio, jednak mówię w stu procentach poważnie.

Czy zwiedzanie dalekich krajów, tak różnych pod względem kultury, ubioru i stylu, zmieniły także Ciebie? Co znajdziemy w szafie podróżniczki?

Początkowo próbowałam dostosować się ubiorem do mojego wyobrażenia stroju podróżniczki. Sama bawełna i sportowe ubrania. Dzisiaj do plecaka pakuję też kilka sukienek i tak czuję się najlepiej.

Album Karoliny Ponzo

Każda z nas zna ten moment doskonale – przed podróżą pakujemy tylko niezbędne 😊 rzeczy, a walizka i tak się nie domyka. Czy masz swoje sprawdzone triki i sposoby na sprawne pakowanie całej rodziny?

Ha, dobre pytanie! Kiedy podróżuję sama, z łatwością mieszczę wszystko a bagaż podręczny! I to niezależnie od kierunku! Kiedy podróżuję z całą rodziną… bagaż odpowiednio się zwiększa. Zwłaszcza awaryjne pieluchy, mokre chusteczki, ubrania na zmianę dla Mili (dzieci brudzą się szybciej niż wydaje się to być wykonalne) zajmują mnóstwo miejsca.

W pakowaniu stawiam przede wszystkim na uniwersalność zabieranych rzeczy, możliwość łączenia ze sobą na kilka sposobów, a w przypadku sukienek na materiał, który się nie gniecie i szybko schnie, tak bym w razie konieczności mogła uprać ją nawet w rękach. Staram się wybierać produkty, z których może korzystać cała rodzina. Mamy jedną bio pastę do zębów, jeden delikatny żel pod prysznic i szampon do włosów dla dzieci (bo taki faktycznie najlepiej mi służy. Nie zabieram w podróż prostownic, suszarek, mnóstwa kosmetyków. W miarę możliwości wybieram małe pojemniki. Nie pakuję trzech par szpilek, a jedną uniwersalną, lub pasujęce do sukienki sandały. Tak by być przygotowaną na każdą okazję. ;)

Album Karoliny Ponzo

Czego życzysz wszystkim mamom z okazji Dnia Matki?

Większej wiary, że są wystarczająco dobrymi matkami. Pewności, że ich dzieci wiedzą, jak bardzo są kochane. Odwagi do pozostania wciąż sobą, nawet jeśli cały świat mówi im, że teraz są już „tylko” matkami. Czasu dla siebie. Pieniędzy na pierdoły, bo nie wszystko musi być ważne, nudne i niezbedne. No i miłości, bo tej nigdy za dużo.

Wszystkiego Najlepszego Drogie Mamy!

Apetyt na życie pozytywnie napędza do działa, dodaje odwagi i sprawia, że każde doświadczenie i każda podróż zmienia nas - dziewczyny, kobiety, mamy, babcie.  Nowe kraje, kultury, ludzie i sposoby na życie pozwalają na nowo odkryć nasz styl, sposób myślenia i osobistą definicję kobiecego piękna. Niezależnie od tego, w jakim momencie życia jesteś i jak wiele podróży masz już za sobą, w Lounge by Zalando zawsze znajdziesz styl, który idealnie pokaże kim jesteś i co cenisz.